Aleksander Sołżenicyn w swych pamiętnikach wspomina, że kiedy trafia w gułagu do karnego karceru, jedynym jego ratunkiem było oderwanie myśli od tego, co go otacza. Zamknięty w betonowym silosie, bez dostępu światła i wody zajmował umysł konstruowaniem fikcyjnego miasta. Wyobrażał sobie poszczególne budynki, place, ulice, całościowy plan urbanistyczny. Po latach przyznał, że ta ucieczka myśli w stronę utopijnej architektury pozwoliła mu przetrwać najtrudniejsze chwile życia.
![]() |
Minoru Nomata, Arcadia-24, 1988, 91.0 x 60.6 cm, acrylic on canvas,Tokyo Opera City Art Gallery, żródło: © https://www.nomataminoru.com |
Oczywiście nie był to wymysł samego
Sołżenicyna, bo wielu artystów, jak choćby Leonardo da Vinci mieli skłonności
do utopijnych projektów architektonicznych. Kiedy w Mediolanie wybucha epidemia
zarazy, Leonardo stara się przekonać rajców miasta do tego, że nieszczęście
może być dobrą okazją do tego, by na nowo przebudować całe miasto, wedle
wymagań praktycznych, ale przede wszystkim estetycznych. Nowy Mediolan wedle
zamysłu renesansowego artysty miał być przestronny i zbudowany na geometrycznych
kształtach z licznymi placami, loggiami, tunelami, kanałami i wieżami.
Minoru Nomata, Alternative Sights-2, 2010 120.3 x 162.1 cm, acrylic on canvas, żródło: © https://www.nomataminoru.com |
Z
notatek Leonarda wynika, że doskonałe miasto miało składać się z 2 poziomów: pierwszy
był czysto estetyczny, czyli z miejscami dla pieszych, z licznymi skwerami,
placami, fontannami i parkami. Drugi poziom, zwany dolnym, miał być miejscem z magazynami
i z bezpośrednim dostępem do kanałów, tam też powinni mieszkać ludzie z
niższych klas społecznych. Nie ma co ukrywać, że jego idea doskonałego miasta
została wywiedziona z wyobrażeń estetycznych, z tego też powodu artysta nie
potrafił nikogo przekonać do swoich planów. Ale w sferze sztuki nie porzucił
ich nigdy.
![]() |
Minoru Nomata, Metropolis 8, 2006, acrylic on canvas, Park Hyatt Tokyo, © https://www.nomataminoru.com |
Niektóre z projektów idealnych miast zostały w historii po części
zrealizowane, jak choćby włoska Palma Nova, holenderskie Brielle, polski Zamość,
brazylijska Brasilia czy indyjski Czandigarh. W pewnym sensie, niezależnie od
epoki, fikcyjna architektura była zawsze ogromną pokusą twórczą dla artystów.
Uległ jej także japoński malarz Minoru Nomata.
Minoru Nomata "Alternative Sights-1" (2010) , żródło: © https://www.nomataminoru.com |
W swojej twórczości od wielu lat
artysta konsekwentnie maluje wymyślone budynki, głównie obserwatoria i wieże,
które przypominają starożytne pomniki zapomnianych cywilizacji. Nomata zafascynowany
architekturą Azteków i Egipcjan łączy w swych obrazach antyczne budowle z futurystycznym wyglądem. Jego obrazy ukazują
samotne budynki, które nabierają tajemniczego charakteru poprzez enigmatyczne elementy
konstrukcyjne. Artysta posiadając doskonały warsztat celebruje w obrazach estetykę
maszyn i konstrukcji.
![]() |
Minoru Nomata, Ghost-6, 2014, 120.2 x 52.2 cm, oil on canvas, żródło: © https://www.nomataminoru.com |
Sam przyznaje, że dorastał w przemysłowej dzielnicy Tokio
Meguro, kiedy to Japonia przeżywała szybki wzrost gospodarczy, stąd też jego
fascynacją stała się futurystyczna architektura. W jednym z wywiadów Nomata
przyznaje: „Przedstawiam fikcyjną architekturę, która tak na prawdę nie jest
funkcjonalna, ma walor wyłącznie estetyczny. To, co mnie zawsze interesowało,
to tajemnicze budowle, o których wiemy niewiele, nie wiemy nawet kto je wybudował i do kogo należały, nie wiemy
też, jaki był ich cel”.
![]() |
Minoru Nomata, Kuu, 2003, 116.7 x 80.3 cm, acrylic on canvas, NODA・MAP, żródło: © https://www.nomataminoru.com |
Artysta od wielu lat pracuje w tzw. blokach
tematycznych, tworzy serie budynków, które oscylują wokół centralnego motywu
architektonicznego stanowiącego główne uniwersum jego fikcyjnych przedstawień.
Raz jest to nadbudówka zakotwiczona na lądzie, innym razem na morzu, czasem
jest to wieża z wiatrakiem, lub balonem, innym razem drzewa połączone z
dziwaczną konstrukcją, która przypomina wieżę obserwacyjną.
![]() |
Minoru Nomata, Land-Escape 17, 1992, Tokyo Opera City Art Gallery, żródło: © https://www.nomataminoru.com |
W większości
przypadków budynki wydają się być funkcjonalne, z wejściami, niszami, klatkami
schodowymi i elementami, które dają poczucie archetypowej znajomości – jednak
finalnie funkcjonalność struktur pozostaje nieuchwytna, tajemnicza, a czasem
nawet wroga. Fikcyjną architekturą Minoru Nomata łączy przeszłość i
teraźniejszość, ale też w równym stopniu nawiązują do fantastycznej przyszłości.
Tym monumentalnym budowlom wyimaginowanej architektury towarzyszą puste i
jałowe krajobrazy pozbawione ludzkiego życia, ale też z drugiej strony są przesiąknięte
znajomością i codziennością.
![]() |
Minoru Nomata, Land-Escape 16, 1992, Private Collection, źródło: © https://www.nomataminoru.com |
Przedstawione sterowce, zeppeliny, balony wydają
się jak wyjęte ze snu. Duże kule na tle
zachmurzonego nieba, przypominające balony na ogrzane powietrze, stanowią część
enigmatycznej konstrukcji, emanują niepokojącą energią, gdyż nie wiemy, do
czego mogą służyć. Seria wyimaginowanych wież, obserwatorów, strażnic,
monolitycznych konstrukcji może doskonale służyć jako ilustracja zarówno do
Łowcy androidów Diuny, futurystycznych opowiadań Stanisława Lema, czy jako
ilustracja do osady Arkham – fikcyjnego miasto w stanie Massachusetts
pojawiające się w wielu utworach H.P. Lovecrafta.
![]() |
Minoru Nomata, Babel 2005, 226.5 x 162.0cm, acrylic on canvas, Private collection deposited in the Tokyo Opera City Art Gallery, żródło: © https://www.nomataminoru.com |
Od 2005 roku Nomata namalował kilka renderingów i wariacji na temat biblijnej wieży Babel, m.in. w pracy Bable 2012, którą wyobraża sobie jako przerażającą siedzibę jakiegoś despotycznego rządu.. Wieża Babel w
wyobrażeniu Nomaty, jest olbrzymią budowlą z licznymi wejściami, oknami,
krużgankami. Stanowi niewątpliwie nawiązanie do Księgi Rodzaju, która opisuje
konstrukcję wznoszona przez zjednoczoną ludzkość w krainie Szinear.
![]() |
Minoru Nomata, Skyglow-V17, 2008, 116.7 x 91.2 cm, acrylic on canvas, Courtesy of White Cube, © https://www.nomataminoru.com |
W 2011 roku wielkie trzęsienie ziemi i tsunami nawiedziło Japonię, a japońska gazeta "The Asahi Shimbun" zaprosiła Nomatę do stworzenia serii rysunków poświęconych następstwom tego wydarzenia. W ten sposób w latach 2011-2015 powstała kolekcja ponad 200 rysunków. W pewnym sensie twórczość Minoru Nomaty można zaliczyć do nurtu
surrealizmu, bo jego obrazy odwołują się do pragnienia zagłębienia się w
absurdalność otoczenia i możliwości wymyślonej infrastruktury.
![]() |
Minoru Nomata, Decors-4, 1987, Private Collection, źródło: © https://www.nomataminoru.com |
Minoru Nomata urodził się w Tokio w 1955 roku. Po ukończeniu szkoły średniej w 1975 roku wstąpił na Tokyo University of the Arts, gdzie studiował na kierunku Formative Design. Na uniwersytecie, Nomata studiował głównie sztukę azjatycką i klasyczne wzornictwo islamskie. Jednak to era maszyny i amerykański modernizm interesowały go najbardziej. To właśnie w tym okresie duży wpływ wywarł na niego Charles Sheeler, jeden z twórców amerykańskiego modernizmu. Nomata tworzy futurystyczne obrazy i rysunki od czasów studiów na Uniwersytecie Sztuk Pięknych w Tokio. Jego twórczość została wysoko oceniona i w 1978 roku otrzymał Ataka Prize of the Tokyo University of the Arts, a w 1995 roku Agency for Cultural Affairs Art Encouragement Prize. W 2007 roku otrzymał również prestiżową nagrodę Takashimaya Art Prize. Obecnie maluje w studio w Tokio i wykłada projektowanie wizualne na Joshibi University of Art and Design.
![]() | |||
|
Z czasem Minoru Nomata osiągnął to, o czym marzy niejeden
artysta, stworzył styl malarski, który jest rozpoznawalny. Trudno pomylić jego
obrazy z twórczością innego artysty. Szkoda, że twórczość japońskiego malarza
jest w Polsce zupełnie nieznana. Warto przyjrzeć się w sztuce Nomaty światom,
których nigdy nie było, jego obrazy są jak atlas tajemniczych i nieistniejących
budowli, architektonicznych wizji, które nie zostały zrealizowane.
![]() |
Minoru Nomata, Babel 2012, 130.4 x 89.6cm, acrylic on canvas, Private collection, źródło: © https://www.nomataminoru.com |
To, co na
pierwszy rzut oka widać w obrazach Minoru Nomata, to niezwykła wyobraźnia, z której wypływają śmiałe idee
wizualne. Jego futurystyczne wizje architektoniczne, choć nierealne, pobudzają
wyobraźnię, każdy z jego obrazów wręcz domaga się dookreślenia, ma formę
szarady, intelektualnej gry. Ja po prostu lubię taką sztukę, która wymaga ode
mnie zaangażowania.
Zapraszam do wysłuchania podcastu poświęconego twórczości Minoru Nomata:
Komentarze
Prześlij komentarz