Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2024

Malarstwo z pianą na ustach. Jackson Hill

  Kiedy jako młody chłopak zgłosiłem się do ogniska plastycznego, to sędziwy nauczyciel prowadzący kurs rysunku zapytał mnie czy chcę uprawiać malarstwo jako hobby, czy jako zawód. Nie za bardzo wiedziałem co odpowiedzieć na tak postawione pytanie, więc odpowiedziałem, że najchętniej to wolałbym jedno i drugie jednocześnie, czyli, by malarstwo było moją pasją a i także przyszłym wykonywanym zawodem.  Jackson Hill, "Refinery", 2018, 24 x 36, Oil on canvas, źródło: www.jacksonhillart.com Nauczyciel pogładził długą brodę i spytał mnie po raz kolejny, czy zdaję sobie sprawę jaka to będzie wyboista i trudna droga. Dopiero po latach przypomniałem sobie tę rozmowę, sam zajmując się już malarstwem i zdałem sobie sprawę o czym, tak na prawdę, mówił sędziwy nauczyciel. Bo wtedy już wiedziałem, że znaczna część artystów, działając zgodnie z wewnętrznym przymusem przekształcania świata, doznawała niezwykle gwałtownych uczuć i często w swym życiu działała wręcz irracjonalnie. Vincent van