Nie ma nic złego w otaczaniu dzieci opieką rodzicielską, bo kochający rodzice to jedna z najlepszych rzeczy, które mogą nam się przytrafić. Ale jak to bywa w życiu, trudno w nim o rzeczy idealne i bywa też tak, że z miłością rodzicielską jest problem. Pojawia się wtedy, kiedy ich opiekuńczość przeradza się w nadopiekuńczość. Mądrzy rodzice pozwalają dziecku na drobne potknięcia, mając świadomość, że zdarte kolano potrafi nauczyć więcej, niż niejedno tłumaczenie o niebezpieczeństwach. Niestety, część rodziców nie pozwala dziecku nie tylko upaść i wyciągnąć z tego bolesnej lekcji, lecz nie zezwala nawet się im pobrudzić, gdyż troska o higienę, w ich przekonaniu, jest rozsądnym przejawem rodzicielskiej miłości. Teresa Elliott, Portrait, oil on canvas, źródło: www.teresa-elliott.com Niestety skutek tego jest taki, że dziecko nie tylko nie nabywa naturalnej odporności ale trzymane przez rodziców w sterylnej bańce jest w dorosłym życiu podatne na alergie. Na dodatek wykszta...