Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2021

Archip Kuindży - psycholog wśród malarzy

Umysł ludzki to wyjątkowo skomplikowana struktura. Zmysły przekazują do sieci neuronów naszego mózgu tysiące informacji, które są następnie analizowane. W zależności od wyniku tej analizy zależy miedzy innymi nasz nastrój. Na przykład, brak światła słonecznego potrafi w skrajnych wypadkach prowadzić do depresji i apatii. Ta powszechna wiedza była wykorzystywana od wielu pokoleń w różnoraki sposób, na przykład artyści zdając sobie sprawę z faktu, że istnieją zjawiska przyrody, które powszechnie oddziałują w określony sposób na stronę emotywną odbiorcy, stosowali określoną tematykę obrazów. Ciemny listopadowy wieczór z porywistym i zimnym wiatrem, z odgłosami płynącymi z nagich konarów drzew, wywołuje określone emocje, które finalnie kształtują nasz nastrój. Podobnie przedstawione w obrazie dogasanie dnia, ciemny wieczór, wrażenie zimna i wiatru w gęstniejącym mroku wpływają podobnie na odbiorcę, wywołując minorowy nastrój, refleksję, nostalgię czy nawet strach. Ale obraz przedstawiający

Martin Lewis - wirtuoz akwaforty

  Prawie każdy nauczyciel historii rozpoczynając lekcje z nową klasą cytuje Cycerona: "Historia jest nauczycielką życia". I ma rację, bo powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń, choćby po to, by dwa razy nie popełniać tego samego błędu. Ale już mało który nauczyciel potrafi uzupełnić sentencję Cycerona stwierdzeniem, że historia jako nauczycielka życia, potrafi być też kapryśna. Bo o tym, kto znajdzie się na kartach historii, decydują czasem różnego rodzaju względy i interesy. Kto dziś na przykład pamięta, kim był Anotnio Meucci, Philippe Reis, czy John Logie Baird? Meucci   i Reis byli wynalazcami telefonu, mimo tego, że powszechnie za wynalazcę uważa się Aleksandra Bella. Podobnie było z wynalazkiem radia, w 1906 roku nagrodę Nobla za odkrycie fal radiowych dostał Guglielmo Marconi, tymczasem o prawo do tego wynalazku upominał się serbski geniusz nauki Nikola Tesla. Dziś nazwisko Tesli kojarzone jest raczej z luksusową marką samochodu produkowanego przez fabrykę Elona

Edward Hopper - malarz ludzkiej samotności

  W niektórych ludziach, jest taki rodzaj smutku, który trudno opisać słowami. Osoby te noszą go w sobie głównie z tego powodu, że przebywanie w towarzystwie, nawet najlepszym, szybko staje się dla nich nużące i wyczerpujące. Wtedy uciekają w głąb siebie, zamykają się na bodźce zewnętrzne i samotność staje się ich największym przyjacielem. Tego rodzaju samotność, nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada cicho na dnie ich serca i jak śnieg podczas bezwietrznej nocy, wycisza dźwięki i wyostrza kształty. Wtedy to, osoby noszące w sobie tę mroźną aurę pozostają sami ze sobą, niezależnie czy są w rodzinie, z przyjaciółmi czy w zgiełku wielkiego miasta. Bywa i tak, że z głębi własnego ja słyszą zachętę do tego, by uprawiać sztukę.  Edward Hopper, Automat, 1927, oil on canvas,  Collection Des Moines Art Center , źródło: www.edwardhopper.net Jak mawiał Adam Chmielowski, prawdziwa sztuka może pochodzić wyłącznie z wnętrza artysty, z głębi jego duszy, z niej to artysta ma czerpać energię twór