Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2022

Czarne lutro. Gottfried Helnwein

  W kulturze Zachodu pojęcie niewinności używane jest w dwu kategoriach. Pierwszy określa osobę niewinną jako wolną od przestępstw, czyli kogoś kogo charakteryzuje brak winy. Drugie znaczenie kojarzone jest z cechą charakteru, o kimś niewinnym mówimy wtedy, gdy jest nieśmiały, skromny, czy też naiwny. W tym kontekście przywoływaną figurą niewinności jest przede wszystkim dziecko. Mówi się wprost, że uprzywilejowaną cechą dzieciństwa jest właśnie niewinność, poprzez oddzielenie dziecka od zdeprawowanego świata dorosłych, którego dziecko, po prostu, nie rozumie. W tym wymiarze niewinność dziecka wiąże się, na przykład, z oddzieleniem go od sfery seksualnej, która jest zarezerwowana i zrozumiała dla dorosłych, czy też od sfery przemocy.  Gottfried Helnwein, The Marmur of the Innocents 1, oil and acrylic on canvas, 2009, 198 x 290 cm, źródło: https://www.helnwein.com Z tego też powodu jednym z obowiązków rodziców jest to, by chronić dzieci przed tym wymiarem dorosłości, który jest dla nich

Za drugą stroną lustra. Malarstwo Mary Carroll Chiaramonte

  Istnieje powszechne przekonanie, że siłą napędową sztuki jest inspiracja, bez niej artystom pozostanie zamknięty krąg własnych dokonań, rodzaj żelaznej klatki, lub to, co potocznie zwiemy wypaleniem. Podejrzewam, że wielu artystów stanęło w swej biografii twórczej w trudnym momencie, w którym zabrakło pomysłu, impulsu, pożywki, jakiejś zewnętrznej siły sprawczej do dalszego działania.  Mary C. Carroll, Self Portrait with Memory, 2022, Acrylic, 24 x 18 inches, źródło: www.merrysee.com Jednak kwestia skutecznego bodźca do dalszego działania paradoksalnie nie jest skryta na zewnątrz, jest zazwyczaj w nas samych. Dlatego bywa i tak, że wielu poszukuje ekstremalnych doznań w celu znalezienia impulsu do dalszego działania, dla innych zwykła wyprawa do lodówki po przekąskę, może nosić znamiona wyprawy po złote runo. Tak jest w przypadku współczesnej malarki ze Stanów Zjednoczonych Mary Carroll Chiaramonte.  Mary C. Carroll, Night Comes Soon, 2018, Oil on panel, 24 x 24 inches, Finalist Port

Malarz jako wróżbita. Carl Dobsky.

  W roku 2016 przyznano w dziedzinie medycyny Nagrodę Nobla japońskiemu naukowcowi Yoshinori Ohsumi za zbadanie i opisanie procesu zwanego autofagią. W skrócie proces ten można opisać jako recykling komórkowy, który jest wręcz niezbędny do prawidłowego rozwoju i przeżycia większości organizmów żywych. Przy okazji noblisty i jego badań przywoływano często figurę ze staroegipskiej i greckiej mitologii zwaną Uroborosem, czyli węża zjadającego własny ogon. Uroboros, czyli wąż z ogonem w pysku symbolizować miał ideę odradzania się, cykliczności, wiecznego powrotu, oraz zamkniętego obiegu rzeczy.  Carl Dobsky, Gravediggers. Oil on linen, źródło: www.carldobsky.net W tym samym roku pierwszy raz oglądałem też w galerii obrazy Carla Dobskiego i przeczytałem w katalogu wystawy, że jest on kronikarzem amerykańskiej autofagii, czyli społeczeństwa, które zjada samo siebie, a więc praktykuje swoistą formę autokanibalizmu. Zwyczajowo z dystansem podchodzę do tak zwanej sztuki zaangażowanej społecznie