Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Żechowski

Przybłęda z Mlecznej Drogi. Stefan Żechowski

  Wobec Stefana Żechowskiego mam wyjątkowy dług wdzięczności. Pomimo tego, że twórczość Żechowskiego nie należy do głównego nurtu i poza znawcami sztuki, dziś mało kto kojarzy to nazwisko, to dla na mnie, twórczość Żechowskiego jest wyjątkowa z wielu powodów.  Stefan Żechowski, Skrzydlata muza,1939, kredka, papier, 39-x-46-cm, wł. prywatna. Gdy byłem jeszcze dzieckiem, rysunki artysty wywary na mnie tak wielkie wrażenie, że do dziś pamiętam, jak w deszczowe dni siedziałem w szkolnej bibliotece i z niedowierzaniem i podziwem patrzyłem na reprodukcje rysunków Stefana Żechowskiego zamieszczone w magazynach i gazetach. Dziś mogę się do tego przyznać i trochę mi wstyd, że pod wrażeniem chwili wydarłem z gazet bibliotecznych strony z reprodukcjami i zabrałem je do domu. Tam, wieczorami długo wpatrywałem się w postacie faunów, zmysłowe dziewczyny, portrety filozofów, sceny z koszmarów wojny i miałem jedno marzenie: chciałem rysować jak wielki mistrz Żechowski. Nigdy mi się to nie uda...