W 1453 roku florencki architekt i malarz, Leon Battista Alberti, opublikował krótki traktat dotyczący zasad nowego malarstwa zatytułowany Della pittura . W zasadzie Traktat nie był niczym odkrywczym, Alberti zebrał, uporządkował i powtórzył główne zasady, które mogą być pomocne przy malowaniu obrazu. Niby znali je wszyscy zajmujący się sztukami plastycznymi we Florencji, jednak prosty sposób opracowania i podania zasad, był strzałem w dziesiątkę. Chyba nawet sam Alberti nie spodziewał się tego, że ta krótka i dla wszystkich zrozumiała kompilacja zasad odniesie taki skutek. Po dwudziestu latach od pierwszego wydania Traktatu , każdy, kto zajmował się malarstwem, odwoływał się do tego krótkiego tekstu. Ale to, co najważniejsze, a i dla nas dzisiaj interesujące, to definicja obrazu autorstwa Albertiego. Prostota definicji, jak i jej precyzja, powodują, że pozostaje ona aktualna również dziś. Alberti pisze tak: dobry obraz ma być niczym okno, za którym rozpościera się widok na tyle i